
W miniony piątek, około godziny 4.40 nad ranem, przy myjni na ul. Białołęckiej, ktoś "robił brudną robotę". Akurat straż miejska tamtędy przejeżdżała.
Strażnicy, patrolujący ulice prawobrzeżnej Warszawy, na terenie myjni przy ul. Białołęckiej, zauważyli dwie postacie kręcące się przy automatach myjących i odkurzaczach. Okazało się, że dwójka zamaskowanych ludzi dobiera się do zasobników na monety samoobsługowych urządzeń.
Na widok strażników rabusie rzucili się do ucieczki. W kaskaderskim stylu wskoczyli w biegu do oczekującego na nich samochodu. Strażnicy ustawili radiowóz z włączonymi światłami błyskowymi w poprzek jezdni. To jednak nie powstrzymało sprawców, którzy w niebezpieczny sposób, z dużą prędkością ominęli blokadę i z piskiem opon odjechali.
Wezwana na miejsce policja stwierdziła uszkodzenie czterech automatów. Reszty rabusiom nie udało się zniszczyć, bo udaremnili to strażnicy. Policji przekazany zostanie materiał filmowy, na którym utrwaleni zostali sprawcy i pojazd, którym uciekli.
Masz newsa z Białołęki? Napisz do nas: [email protected]
Fot. Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie