
Kryminalni z komisariatu na Białołęce kilka dni temu zatrzymali pewnego mieszkańca dzielnicy. Za co dokładnie?
Ta kontrola z pewnością była niespodzianką dla mieszkańca Białołęki, w końcu kryminalni z komisariatu na ul. Myśliborskiej działali z zaskoczenia!
Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że 57-latek - wcześniej zatrzymywany do przestępstw narkotykowych - miał w mieszkaniu substancje niedozwolone. Kiedy mężczyzna przyjechał pod swój adres zamieszkania, mundurowi rozpoczęli kontrolę. Przy sobie delikwent miał małą ilość białego proszku. Był to jednak dopiero początek "wykopalisk"...
Policjanci ujęli 57-latka, po czym weszli do jego mieszkania, gdzie wykryli trzy foliowe torebki z białym proszkiem, suszem oraz kilkunastoma srebrnymi zawiniątkami. W zawiniątkach również był biały proszek. Poza tym kryminalni znaleźli wagę elektroniczną i gotówkę, zarówno w polskiej, jak i obcej walucie.
Na miejscu pojawił się też przewodnik z psem służbowym. Za to gdy 57-latka przetransportowano na komisariat, a potem do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ, został przesłuchany. Prokurator postawił mu zarzuty i zawnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
Źródło: KRP VI
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie